fot. Mana Manowska |
💎Czy wiecie, że przyjmując odpowiednią postawę, możemy wywrzeć na innych pożądane wrażenie?
😎Jestem pewny siebie.
Wyprostuj plecy, wciągnij brzuch, swobodnie opuść ramiona, trzymaj głowę prosto (ale nie zadzieraj nosa). Osoby słabe i niepewne kulą się i krzyżują ręce na piersiach, przez co wydają się niezainteresowane i nieprzychylnie nastawione.
🤩Jestem kimś interesującym.
Rozmawiając z kimś, pochyl się lekko w kierunku rozmówcy. Przyjmując taką pozycję będziesz odbierany jako osoba interesujące i miła, odchylając się do tyłu uznawany będziesz za niezainteresowanego i aroganckiego.
😠Jestem silny i niczego się nie boję.
Stań w rozkroku, z wyprostowanymi nogami i szeroko rozstawionymi stopami. Taka postawa zapewnia większą stabilność i wyraża pewność siebie. Przyjęcie postawy nieruchomej dodatkowo komunikuje: jestem silny i jestem otwarty. Stanie w rozkroku wskazuje na otwartość i dominację, nogi skrzyżowane sugerują zamknięcie, uległość i obronę.
😇Wiem, czego chcę.
Usiądź prosto i wygodnie (ale nie nie opieraj się zbytnio na krześle). To pokazuje, że masz dużo energii. Jesteś opanowany i świadomy siebie. Osobę, która siada na samym brzegu krzesła odbieramy jako kogoś, komu brak pewności siebie i kto nie jest w pełni przekonany co do słuszności sprawy, z którą przyszedł.
Rozmawiając z kimś, pochyl się lekko w kierunku rozmówcy. Przyjmując taką pozycję będziesz odbierany jako osoba interesujące i miła, odchylając się do tyłu uznawany będziesz za niezainteresowanego i aroganckiego.
😠Jestem silny i niczego się nie boję.
Stań w rozkroku, z wyprostowanymi nogami i szeroko rozstawionymi stopami. Taka postawa zapewnia większą stabilność i wyraża pewność siebie. Przyjęcie postawy nieruchomej dodatkowo komunikuje: jestem silny i jestem otwarty. Stanie w rozkroku wskazuje na otwartość i dominację, nogi skrzyżowane sugerują zamknięcie, uległość i obronę.
😇Wiem, czego chcę.
Usiądź prosto i wygodnie (ale nie nie opieraj się zbytnio na krześle). To pokazuje, że masz dużo energii. Jesteś opanowany i świadomy siebie. Osobę, która siada na samym brzegu krzesła odbieramy jako kogoś, komu brak pewności siebie i kto nie jest w pełni przekonany co do słuszności sprawy, z którą przyszedł.