Kaloryfer Britney i reklamy Benettona.

11:09


Kilka dni temu na którymś z portali moją uwagę przykuło zdjęcie z koncertu znanej piosenkarki – celebrytki Britney Spears. To co zwraca uwagę, to odsłonięty brzuch gwiazdy pop. Na pierwszy rzut oka widoczny jest wyraźnie zarysowany układ mięśni, zwany potocznie „kaloryferem”. Wystarczy przyjrzeć się jednak dokładniej, żeby zobaczyć, że ów kaloryfer jest po prostu narysowany! Ot taka dyskretna sztuczka specjalisty - wizażysty. Media i fotoreporterzy wyłapali to natychmiast i już jest kolejny temat do zrobienia szumu wokół artystki.

Po co komu takie zamieszanie? To oczywiste, że znana celebrytka już nie pierwszy raz wywołała burzę wokół swojej osoby. Pocałunek z Madonną, kłótnie z byłym mężem, ogolona na łyso głowa, to tylko przykłady informacji o Britney, które pojawiały się w światowych mediach. Zgodnie z zasadą - Nie ważne co mówią, ważne żeby mówili!  - budują swój wizerunek nie tylko liczne gwiazdy i gwiazdeczki, ale także znane i lubiane postaci ze świata muzyki, polityki i biznesu. 

Temat dotyczący budowania wizerunku poprzez kontrowersje jest jednym z moich ulubionych. Uważam, że najlepszym przykładem tego, że kontrowersje i nie zawsze przychylne opinie mogą być doskonałą trampoliną do sukcesu, jest firma Benetton.
Swoje imperium rodzeństwo Benetton budowało pracowicie przez wiele lat. Jak wieść niesie wszystko zaczęło się pewnego dnia, gdy siostra Luciano Benettona zrobiła dla niego na drutach żółty sweter. Prezent zainspirował go do tego, żeby spróbować swoich sił jako przedsiębiorca. Młody biznesmen nie miał kapitału początkowego, bez wahania sprzedał więc akordeon i rower brata. Pieniądze, które za to dostał przeznaczył na zakup maszyny dziewiarskiej, aby ułatwić i przyspieszyć manufakturę siostry. Tak rozpoczęła się historia wielkiej, międzynarodowej firmy odzieżowej. Historia ta wydawałaby się nudna, gdyby nie kampanie reklamowe firmy. Spowodowały one, że oczy światowej opinii publicznej z uwagą śledziły jej każdy, kolejny krok. Handlowy sukces Benettona wielu osobom kojarzy się przede wszystkim z wizerunkowym skandalem. O kampaniach reklamowych tej marki mówi się często nie w kontekście sprzedaży, ale raczej społecznych tabu. Wszystko to za sprawą fotografa Oliviero Toscani, który przez wiele lat odpowiedzialny był za kampanie reklamowe Benettona. Geniusz Toscaniego polegał na tym, że jego wizja reklamy była skuteczna, choć zupełnie inna niż wszystko, co do tej pory na świecie wyprodukowano. Przez wiele lat na zdjęciach reklamowych firmy nie było żadnych jej produktów, tylko firmowe logo, będące zarazem hasłem “UNITED COLORS OF BENETTON”. Kampanie Toscaniego to obraz – szok. Jego billboardy były zrywane i palone. Potępiany był zarówno przez polityków lewicy, jak i prawicy oraz Watykan, za wykorzystywanie śmierci do celów reklamowych. Toscani uważał jednak, że nie narusza żadnych wartości. Według niego wartości i ludzi zabija się nie na plakacie, ale na wojnie. Założenia kampanii Benettona charakteryzowały się międzynarodowymi i uniwersalnymi tematami i służyć miały nie tylko komunikacji, ale miały być także wyrazem, odbiciem naszych czasów. Dzięki temu firmie udało się zdobyć uwagę opinii publicznej i znaleźć się w ogniu bieżących wydarzeń. Kto z nas nie zna najbardziej kontrowersyjnych reklam Benettona, takich jak billboard z księdzem całującym zakonnicę? Prowokujące kampanie tej firmy nigdy jednak nie były tworzone po to, by kogokolwiek urazić, ale po to, aby wyrwać opinię społeczną z uśpienia. Pokazać odbiorcom, że oprócz świata modelek, gwiazd filmowych i bogatego biznesu, jest także druga strona medalu.

Powyższe przykłady kontrowersji i zamieszania wokół danej marki są zupełnie inne. Czy potrzebne? Pomalowany brzuch Britney spowodował, że kolejny raz mogła zaistnieć w portalach i gazetach plotkarskich, dzięki którym istnieje. Kontrowersyjne reklamy Benettona zwróciły uwagę świata na drażliwe tematy, ale również spowodowały, że marka pojawiła się w świadomości opinii publicznej, co niewątpliwie przełożyło się także na wyniki sprzedaży. Czasem warto prowokować!






Podobne artykuły

0 komentarze

Autor

Moje zdjęcie
PR Manager oraz specjalista w zakresie budowania wizerunku i marki osobistej. Wieloletnie doświadczenie zdobywała w mediach, agencjach reklamowych oraz firmach korporacyjnych. Pracuje z muzykami, artystami, ekspertami i osobami publicznymi oraz markami firm. Doświadczenie zawodowe zdobywała podczas wieloletniej pracy w mediach, agencjach reklamowych oraz firmach korporacyjnych. Właściciel Agencji IMAGE TEAM, która współpracuje z osobami publicznymi i artystami w zakresie managementu artystycznego, produkcji festiwali i koncertów, eventów oraz marketingu i PR w nowych mediach. Trener biznesu i coach marki osobistej. Prowadzi szkolenia i warsztaty w zakresie budowania marki osobistej, kreowania wizerunku, komunikacji, public relations i etykiety w biznesie. Członek Polskiego Stowarzyszenia Public Relations. Autorka książki „Droga do gwiazd. Jak budować wizerunek i markę osobistą?” oraz artykułów specjalistycznych w “Marketing&Biznes, “Forum Logopedy”, “KoBBieciarnia Beauty&the Business”.

Copyright

Copyright. Alina Stasiak 2014-2017. All Rights Reserved.

Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym serwisie chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych.

Portal zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z serwisu pod warunkiem podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu źródła wraz z nazwiskiem autora tekstu. Dziękuję!

Kontakt

Jeśli masz do mnie pytania, sugestie lub propozycję współpracy, czekam na wiadomość od Ciebie!

Alina Stasiak

Agencja IMAGE TEAM

tel. 668 557 525

mail: alina.stasiak@interia.pl