Wszyscy jesteśmy manipulantami.

02:58



Ja manipuluję, ty manipulujesz, on manipuluje…Możemy odmienić ten czasownik przez wszystkie osoby. Taka jest prawda! Manipulujemy w szkole, w pracy, w domu. Czasem świadomie, a czasem zupełnie przypadkiem. Zwykle jednak po to, aby osiągnąć swój cel, dostać to, na czym nam zależy. Wpływanie na innych jest częścią naszej codzienności i w niektórych życiowych sytuacjach używamy technik wywierania wpływu, o których nie mamy pojęcia, że istnieją. Lubimy manipulować innymi, ale czy lubimy być manipulowani? Z tym już chyba trochę gorzej? Niestety bardzo często ulegamy technikom wywierania wpływu i jesteśmy zupełnie tego nieświadomi.

Poznajemy jakąś bardzo miłą osobę. Zajmuje się jakąś tam sprzedażą bezpośrednią. W sumie nas to nie interesuje, bo liczy się dla nas ten człowiek, a nie to co robi. Osoba ta jest nie tylko sympatyczna, ale również bardzo Cię wspiera. Mówi, że jesteś niezwykły, mądry i jedyny w swoim rodzaju. Nie oszukujmy się, każdy z nas lubi takich pochlebców. Nawet nie zauważamy, kiedy ta osoba wkrada się do kręgu naszych znajomych i niby to przypadkiem i zupełnie niezobowiązująco podrzuca nam jakiś swój produkt. Tak po prostu do przetestowania. Zaprasza nas i naszych znajomych na swoje prezentacje produktowe. Przecież nie odmówimy, bo lubimy tę osobę i jesteśmy zaangażowani w tę znajomość. I właśnie w tym momencie mamy przykłady działania aż trzech reguł wywierania wpływu na ludzi. To już czysta teoria. Reguła wzajemności mówi o tym, że mamy potrzebę odwdzięczenia się komuś, kto coś dla nas zrobił lub nam coś bezinteresownie dał. Reguła lubienia i sympatii zakłada, że zrobimy znacznie więcej i szybciej ulegniemy manipulacji osobie, którą lubimy i która coś dla nas znaczy. Trzecia - reguła zaangażowania i konsekwencji dowodzi, że jeśli w czymś sami uczestniczymy i do czegoś się zadeklarowaliśmy znacznie szybciej się na to zgodzimy, nawet  jeśli będzie to nie do końca zgodne z tym, czego naprawdę chcemy. I proszę, jak pięknie ktoś nas wykorzystał do swoich celów. W sumie nic się takiego nie stało, zrobiliśmy wszystko świadomie i dobrowolnie, ale czy rzeczywiście tego chcieliśmy? 

Kolejna reguła to reguła niedostępności. Chcemy zawsze tego, co nieosiągalne i czego jest zbyt mało, aby starczyło dla wszystkich. To właśnie wydaje nam się szczególnie atrakcyjne. Mężczyzna pragnie kobiety, która nie jest nim zainteresowana i wydaje się nie zwracać na niego uwagi. Pragniemy tego, co nie jest w zasięgu naszej ręki. Wykorzystują tę regułę nawet hipermarkety. Mam taki przykład chociażby z własnego życia. Jakieś dwa lata temu moja córka oszalała na punkcie lalek z filmu „Monster High”. Oczywiście to szaleństwo ogarnęło większość dziewczynek w jej wieku, więc na najbliższą Gwiazdkę, każda z nich zapragnęła taką lalkę. Kilka miesięcy wcześniej lalki zalegały półki wszystkich marketów, ale tuż przed świętami Bożego Narodzenia lalek nagle zabrakło. Jak to możliwe, przecież było ich tyle? Święta tuż, tuż!  Przecież sklepy zarobiłyby krocie na tej lalkowej modzie. I tak też się stanie! Kupimy przecież tę lalkę także po świętach, bo i tak obiecaliśmy dziecku, że ją dostanie. Nie ma lalek w sklepach przed Gwiazdką, więc kupimy coś innego. Wykupimy gry, misie i inne zabawki. Po lalkę wrócimy i na pewno znajdziemy ją na półce po świętach. Dzięki temu sklep sprzeda i zarobi więcej. Dla nas najważniejsze jednak jest to, że nie zawiedliśmy naszego dziecka. Nawet, jeśli przez to wydaliśmy dwa razy więcej pieniędzy na zabawki, niż planowaliśmy.  Znowu daliśmy się zmanipulować!

Regule autorytetu ulegamy każdego dnia oglądając reklamy, w których doktor jakiś tam namawia nas do mycia zębów taką czy inną pastą. Przecież skoro doktor tak mówi, to pewnie tak jest. W dzieciństwie naszymi autorytetami są rodzice, nauczyciele, którzy wiedzą znacznie więcej niż my, dlatego chętnie podążamy za ich zaleceniami. W dorosłym życiu jest podobnie, zawsze chętnie stosujemy się do tego, co mówią czy do czego namawiają nas osoby, które uważamy za autorytety (lekarze, pracodawcy, przywódcy polityczni). Często jest to dla nas wygodna droga na skróty nie wymagająca myślenia. Jakże więc łatwo nami manipulować podstawiając kogoś, kto podaje się za autorytet, bo czy człowiek z reklamy pasty do zębów jest na pewno lekarzem? 

Kolejna reguła dopada nas, gdy wygodnie rozłożeni na kanapie oglądamy serial komediowy. Kiedy na ekranie dzieje się coś śmiesznego, słyszymy odgłosy gromkiego śmiechu wielu osób, podłożone w tle. Po co ten sztuczny śmiech? Mimo, iż wydaje się nam pusty i zupełnie nie pomaga oglądać komedii okazuje się, że widzowie śmieją się częściej i dłużej, gdy w tle podłożone są odgłosy śmiejącej się niewidzialnej widowni. To reguła społecznego dowodu słuszności, która na nas działa. Według tej zasady często to, w co wierzą lub jak zachowują się inni ludzie stanowi podstawę także naszej decyzji. Gdy nie jesteśmy pewni, co zrobić, co kupić i jak się zachować, patrzymy na innych ludzi i często po prostu ich naśladujemy. 

I jak się teraz czujesz, gdy już wiesz, że na każdym kroku ktoś Tobą manipuluje? Pewnie nie jest miłe uczucie, ale teraz masz już przecież małą przewagę. Wiesz już jak to wszystko działa!



Podobne artykuły

0 komentarze

Autor

Moje zdjęcie
PR Manager oraz specjalista w zakresie budowania wizerunku i marki osobistej. Wieloletnie doświadczenie zdobywała w mediach, agencjach reklamowych oraz firmach korporacyjnych. Pracuje z muzykami, artystami, ekspertami i osobami publicznymi oraz markami firm. Doświadczenie zawodowe zdobywała podczas wieloletniej pracy w mediach, agencjach reklamowych oraz firmach korporacyjnych. Właściciel Agencji IMAGE TEAM, która współpracuje z osobami publicznymi i artystami w zakresie managementu artystycznego, produkcji festiwali i koncertów, eventów oraz marketingu i PR w nowych mediach. Trener biznesu i coach marki osobistej. Prowadzi szkolenia i warsztaty w zakresie budowania marki osobistej, kreowania wizerunku, komunikacji, public relations i etykiety w biznesie. Członek Polskiego Stowarzyszenia Public Relations. Autorka książki „Droga do gwiazd. Jak budować wizerunek i markę osobistą?” oraz artykułów specjalistycznych w “Marketing&Biznes, “Forum Logopedy”, “KoBBieciarnia Beauty&the Business”.

Copyright

Copyright. Alina Stasiak 2014-2017. All Rights Reserved.

Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym serwisie chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych.

Portal zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z serwisu pod warunkiem podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu źródła wraz z nazwiskiem autora tekstu. Dziękuję!

Kontakt

Jeśli masz do mnie pytania, sugestie lub propozycję współpracy, czekam na wiadomość od Ciebie!

Alina Stasiak

Agencja IMAGE TEAM

tel. 668 557 525

mail: alina.stasiak@interia.pl