Czy wizja końca jest mobilizująca?
08:41
Czytając „7 nawyków skutecznego działania” Stephena R. Covey’a zastanawiałam się ostatnio nad jego teorią „Zaczynania z wizją końca”. Zaczynanie z wizją końca, to konieczność jasnego zrozumienia tego, dokąd podążamy po to, aby być w pełni świadomym, po co robimy to, co robimy? Covey przytacza tam przykład doskonałego ćwiczenia, które zapada w pamięć każdego, a mianowicie…
„Oczyma wyobraźni zobacz siebie idącego na pogrzeb kogoś bliskiego. Wyobraź sobie, jak jedziesz do kościoła, parkujesz samochód i wysiadasz z niego. Wchodzisz do kościoła, słyszysz łagodne dźwięki organów, widzisz kwiaty. Dookoła twarze rodziny i przyjaciół. Zebranych przepełnia smutek po stracie, ale i radość, że znali zmarłego. Podchodzisz do trumny, zaglądasz do niej i nagle…stajesz twarzą w twarz ze sobą. To Twój pogrzeb …”
Na czym polega zadanie? Na tym, aby wyobrazić sobie cztery osoby, które wygłoszą swoje pożegnalne przemówienia podczas naszego pogrzebu. Będzie to ktoś z rodziny, przyjaciel, kolega z pracy i znajomy z organizacji, w której działaliśmy. Mając przed oczami ten dramatyczny moment powinniśmy pomyśleć co chcielibyśmy, aby te osoby o nas powiedziały? Jak nas zapamiętały? Jakie wnieśliśmy w ich życie wartości?
Zastanawiałam się długo, czy to ćwiczenie nie jest zbyt przygnębiające, aby wykorzystywać je podczas warsztatów? Działanie ma wprawdzie piorunujące i porusza emocje, ale czy wrażliwe osoby nie poczują się urażone?
Jeśli naprawdę wczujemy się w tę sytuację i zastanowimy głęboko nad tym, co chcielibyśmy o sobie usłyszeć, możemy wygrzebać ze swojego wnętrza, to co dla nas naprawdę ważne. To, jacy chcielibyśmy być i do czego dążymy. Jakimi wartościami kierujemy się w swoim życiu, aby w dniu, gdy nas zabraknie ludzie wspominali nas takimi, jakimi chcielibyśmy być.
Misja z jaką przyszliśmy na ten świat jest dla nas naprawdę ważna i nie chcemy, by zbyt szybko o nas zapomniano! Przecież nie wiemy, kiedy ta chwila nadejdzie? Mamy jeszcze tyle czasu!
Moje wahania rozwiała wiadomość, którą usłyszałam dzisiaj. Młoda, piękna dziewczyna, studentka, modelka z zaprzyjaźnionej firmy - zmarła. Zatruła się czadem podczas kąpieli …
0 komentarze