Nirvana (źródło Internet) |
W ostatni weekend rozmawiałam z pewną znaną i utalentowaną artystką. Ucięłyśmy sobie pogawędkę na temat geniuszy, bo wielu takich w świecie muzyki i sztuki. Oczywiście nie wszyscy wielcy są szaleni, ale faktycznie w wielu przypadkach sprawdza się zależność, że ponadprzeciętność jest trudna. Dlaczego tak się dzieje?
Może geniusz nie potrafi odnaleźć się w świecie pełnym reguł i wymagającym od niego dostosowywania się do innych?
Michael Jackson - genialny piosenkarz, autor tekstów, kompozytor, tancerz, producent muzyczny, człowiek który już za życia stał się legendą. „Król Popu” karierę muzyczną rozpoczął w wieku 7 lat, jako wokalista rodzinnego zespołu The Jackson 5. W swojej karierze otrzymał 13 nagród Grammy, sprzedał ponad 750 mln egzemplarzy płyt na świecie. Mimo iż to co osiągnął jest marzeniem wielu artystów, jego życie nie było szczęśliwe. Być może zbyt wcześnie rozpoczęta kariera zabrała mu dzieciństwo dlatego często do niego wracał? Park rozrywki i prywatne zoo, do których zapraszał dzieci, miały dać mu odrobinę szczęścia, a zamiast tego artysta został oskarżony o molestowanie nieletnich. Kolejne operacje plastyczne i potrzeba zmiany koloru skóry, zniekształciły jego twarz i doprowadzały do kolejnych depresji.
Życie i kariera wielu geniuszy - artystów, to często także pasmo nieszczęść i chorób.
Weźmy na przykład postać historyczną - Ludwiga van Beethovena - u którego dość wcześnie pojawiły się pierwsze objawy głuchoty. Z pomocą przyszedł mu co prawda Johann Melzl, wynalazca metronomu, który skonstruował specjalną tubę przykładaną do ucha. W czasie komponowania Beethoven używał też specjalnego metalowego kołnierza, który wzmacniał dźwięki. Muzyk posługiwał się również drewnianym kijkiem, którego jeden koniec wkładał między zęby, a drugi mocował na pulpicie fortepianu, w ten sposób wyczuwał drgania instrumentu. Mimo głuchoty nie odciął się od świata zewnętrznego. Wprawdzie nigdy się nie ożenił (miał nieszczęsny zwyczaj zakochiwania się w szlachciankach, chociaż sam pochodził z "ludu"), to lubił spędzać czas w karczmach. Codziennie wypijał "umiarkowane do dużych ilości alkoholu", pod wpływem trunków, w najlepszym wypadku, rzucał w obsługę lokalu talerzami.
Być może wrażliwi geniusze nie potrafią udźwignąć sławy, porażek i faktu, że kariera jest chimeryczna?
Kurt Cobain - wokalista, gitarzysta, kompozytor i autor tekstów kultowego zespołu Nirvana. Silnie uzależniony od heroiny. W 1994 po ostatnim tournée Nirvany po Europie, po powrocie do USA, stawił się w klinice odwykowej, z której uciekł po kilku dniach i udał się do swojego domu, gdzie popełnił samobójstwo. Jego muzyka była pełna niepokoju, nieuporządkowania, choć z drugiej strony genialna i uderzająca centralnie we wszytko co ważne dla każdego z nas. Narkotyki i alkohol dawały mu odskocznię, ale doprowadziły go na skraj ludzkiej godności. Wielka szkoda…
Alkohol, narkotyki, seksoholizm, lekomania, to tylko niektóre z nałogów, które są przyczyną upadków geniuszy. Na chwilę dają im wolność, poczucie życia według własnych zasad i ucieczkę od rzeczywistości. Niestety tylko na chwilę…